Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'ścinanie' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Informacje o forum
    • Przywitaj się !
    • Sprawy techniczne, Informacje
  • Uprawa konopi
    • Indoor
    • Outdoor
    • Choroby, Szkodniki, Niedobory
    • Preparaty, regulacja PH i EC, mierniki
    • Majsterkowicz
    • Wykonaj to sam
    • Rozmnażanie
    • Off-topic
  • Fotorelacje roślin
    • Aktualne fotorelacje upraw
    • Zakończone fotorelacje upraw
    • Wasze rośliny, plony, wyroby z konopi
  • Polecane sklepy
  • Darmowe nasiona, konkursy
    • Open seed i inne rzeczy
    • Konkursy
  • Odmiany marihuany
    • Producenci nasion
    • Opis odmiany
    • Jaką odmianę wybrać?
  • medyczna marihuana
  • Marihuana
  • Inne dyskusje
  • Miłośnicy haszyszu Tematy
  • Outdoor Team Tematy
  • Indoor Team Tematy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


O mnie

Znaleziono 6 wyników

  1. Co sądzicie o ścinanie liści wiatrakowych w box, które i kiedy ścinać jeżeli w ogóle? Chodzi mi o ścinanie nie typu 14 dni przed zbiorami ale 2 tyg po rozpoczęciu fazy kwitnienie, tym bardziej ze mam dosyć mało miejsca dla każdej rośliny bo box jest 80x80x160 a są 3 rośliny
  2. Witam. Właśnie podchodzę do etapu ścinania. Chce umiejętnie to zrobić i tu jest moje kilka pytań Jak ścinam to wszystkie liście obciąć? Czy tylko te większe? Zakupiłem siatkę do suszenia (poniżej zdjęcie) chcę ją wsadzić do boxa. Czy jak ustawie nawiew z wiatraka od spodu i włączę ten wentylator z filtrem węglowym wystarczy to do wysuszenia? Jaka temperatura i wilgotność suszenia musi być? Ile mniej więcej suszyć?
  3. Witam. Czy ktoś pomoże mi w Poznaniu czy już czas na ścinanie? Włoski prawie wszystkie brązowe na następnych zdjęciach pokazane zbliżenie przez lupe
  4. Czy już mogę ścinać czy może poczekać?
  5. Witam serdecznie wszystkich drogich forumowiczów. Pisze z chyba niecodzienną historyjką jak i tematem, otóż: 22 listopada 2021 znalazłem nasiono w topach, zakiełkowałem i wsadziłem. Nic nie dawało znaku życia, prawdopodobnie w ogóle przelałem zarodnik, no to zostawiłem to do przyszłej utylizacji. 26 listopada nagle zauważyłem życie (zdjęcie nr1). Zacząłem podlewać, przesadziłem w wieksza doniczkę i czekałem. Międzyczasie miałem przeprowadzkę, 200 km samochodem sprawiło że roślinka wydachowała w bagażniku. Od razu po przyjeździe na nową chatę wzmocniłem ruiny mojej panicy wykałaczkami i dałem jej szanse. Ze dwa tygodnie po tym jakby zaczęła wracać do siebie. Potem rosła cały czas na parapecie, bez treningów, bez nawozów w zwykłej ziemii na słońcu w grudniu XD. W połowie stycznia odważyłem się ją przesadzić do większej doniczki i dać do szafy pod zwykle żarówki tornado 23wx2 3000K. (zdjęcie nr2) Potem dorzuciłem jeszcze dwie jakieś zabawkowe żarówki z chińczyka (nieb+czerw) Od jakiegoś miesiąca zacząłem dorzucać do wody minimalnych ilości nawozu uniwersalnego. Przez cały czas rosła, dawała niesamowity zapach aż do momentu jak spadły na nią żarówki i się nadłamała. Oczywiście wzmocniłem to wykałaczkami i jakoś sobie poradziła bo to dla tak doświadczonej Panicy nic nadzwyczajnego. Jak Ci się nie chce czytać tego wyżej to tutaj przechodzę do sedna sprawy: Za dwa tygodnie od dzisiaj zjeżdżam do Polski na święta. Nie mam komu zostawić mojej Panicy w opiece a kolejnej podróży już mi nie wybaczy. Dodatkowo rośnie już w sumie 4 miesiące i trzymam ją tylko sentymentalnie.(pewnie rosłaby do końca świata) Z miesiąc temu puściła pąki i tak bardzo ale to bardzo powoli rosły. Na dzień dzisiejszy wyglądają tak (zdjęcie nr3) i dodam, że poniekąd to muszę ją na dniach ściąć, bo nie mam serca jej zostawić na smierć w szafie a mam przeczucie, że plon jakoś bardzo się już nie zwiększy. Sprawdziłem jak wyglądają na ten moment trichomy (zdjęcie nr4) i wybaczcie moją zdolność fotografowania ale robiłem co mogłem domowym surwiwalowym sprzętem i musi to wystarczyć. Pytanie do Was moi drodzy Czy zostawić ją jakoś w ciemni, czy wycinać jakieś liście czy co w ogóle z tym zrobić? Planuje zostawić ją jeszcze z 10 dni a potem pod kosę i (jak będzie z tego łapka) wysuszyć no i spalić 😎. Za wszelkie podpowiedzi bardzo dziękuje i pozdrawiam, natomiast jeśli przesadziłem z pisaniem tej „książki” to wybaczcie, usuńcie i przepraszam za problem!!! Pozdrawiam serdecznie, Uklejs!
  6. Hejka, wiem, że wygląda lekko depresyjnie, ale to moja pierwsza roślinka XD automat z początku września, odmiana ak-47 hodowana w PC Boxie Czy mogę już ścinać? Jeśli tak to czy mogę wysuszyć ją w tej obudowie i kiedy słoikować, jeśli nie to czy mogę ściąć chociaż jeden kwiat, wysuszyć w mikrofalówce i zjarać? Wyglądała lepiej, ale musialam wyjechać i troszkę się przysuszyła Z góry dzięki za odpowiedzi :3 PS. Proszę nie bijcie, nie chciałam jej zabićXD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...