dinky

Mieszkam w PRL więc pole manewru jest mocno ograniczone , co prawda na terenie europy można się poruszać i podjechać gdzie trzeba jednakże istnieje duże ryzyko zapuszkowania delikwenta.Z tą epilepsją to może i pomysł ale znając polskie realia choroba musi być tak udokumentowana jak co najmniej papiery do ZUS o 500+. Z wszystkich Waszych podpowiedzi wnioskuję , że jak sam nie ogarnę to nie będę miał , a może to kwestia ceny ? Tak nawiasem ile może kosztować 10 ml.rso ?, a ile 500 g suszu do produkcji ?

Leżę w szpitalu i będę leżał jeszcze do końca sierpnia.Zakładając, że posadzę rośliny na początku września jak długo będę czekał aż się będą nadawały ? Ile ich potrzeba żeby otrzymać 60 - 70 ml rso. Jaka odmiana najlepsza ? Urosną na zewnątrz ? Jestem kompletnym laikiem .......

A może jest jednak miejsce/kraj gdzie można pojechać i nabyć ?

Wciąż aktualne ???

Sam nie zrobię - jestem kompletnie nie w temacie więc pozostaje kupić ? .

Jestem osobą chorą na nowotwór . W chwili obecnej używam CBD/CBG jednakże bardzo mnie wkręcił temat RSO.Czy znajdę tutaj na forum kogokolwiek kto posiada wiedzę i możliwości w zakresie RSO ? Proszę o pomoc ponieważ kompletnie nie mam wiedzy jak ruszyć temat RSO dla siebie.Tylko poważne odpowiedzi z góry dziękuję .Zdecydowanie czas gra rolę.