Skocz do zawartości

MateooshWWY

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutral

O MateooshWWY

  • Tytuł
    Początkujący

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Lampa była za blisko już opanowana sytuacja ?
  2. Staram się nie przeuszac ziemia ciagle wilgotna podlewam co 3 dni wczoraj wydaje mi się ze przelałem nawet dołem wywaliło cała podstawkę
  3. Minęło pare dni, roślinka odżyła zaczęła wydawać z siebie zapach wyglada na silna dołożyłem jej oświetlenie z góry led 3000k 2020 lumenów 28W + fioletowa żarówka z pierwszego postu + jakaś zwykła żarówka która miałem pod ręka bo wolna lampka została mi. Przed chwila zauważyłem na liściu ze lekko się zawija i ma dwie żółte plamki, co to może być? Jest to tylko na tym liściu + jest lekko przekrzywiona i ten liść jest najbliżej lampy, czy może być to przypalenie od światła?
  4. Dzięki, spróbuję zbić jakiegoś boxa i dołożyć jeszcze jakąś lampe, możesz polecić coś niedrogiego co da jakiś efekt? ?
  5. MateooshWWY

    Zeed led

    mam 40w wersje tej zarowki z tej firmy, widze poprawe bo juz nie wyciaga sie tak w górę jak przedtem wiec coś daje na pewno, czy jest to dobry wybór to nie wiem, również jestem początkujący, ale efekty widzę stosowania takiej żarówki, nie nagrzewa sie może być nisko nad roślinką ?
  6. @CheMsKuN wystawiam ja jak najwiecej na słońce, kiedy tylko się da ta lampa to dodatek tylko ? zobaczymy czy coś z tego wyjdzie, to pierwsza moja uprawa ? jakieś rady co do przesadzenia? Jak się za to zabrać żeby nic nie zniszczyć?
  7. Pomyślałem sobie, skoro słonecznik odwraca się w stronę słońca, to może mery tez zachowa się tak samo - bingo, wcześniej naświetlalem ja od boku, teraz kiedy dałem lampe nad już listki wstały pięknie a minęło raptem 1.5h od zmiany pozycji światła, zobaczymy jak będzie dalej ? z posadzeniem głębiej pomyśle, wydaje się to dobrym rozwiązaniem
  8. Witam wszystkich! Podjąłem próbę wychodowania swojej mery w domowych warunkach, ma już ok półtorej tygodnia i cos mi nie pasuje w jej rozwoju. Nie ma siły stać na własnej łodydze, musi być podpierana patyczkiem do szaszłyków i liście wydają mi się ze ciagle są opadnięte. Staram się nie przelewać roślinki, doniczka sporych rozmiarów, ziemia nowa do upraw, perlit, oświetlenie naturalne z parapetu + 40w lampa led nawóz florvit do roślin zielonych w małych ilościach. Odmiana Purple kush XXL z Auto Space autofliwering feminizowany, jest to drugie podejście pierwsza złamała się i miała brązowe naloty na liściach ta rośnie dużo lepiej od tej pierwszej ale ciagle opada, co może być nie tak? Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...