GrowerX69
-
Liczba zawartości
12 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
@Tester 70 dni to napewno, ale mysle ze nawet jakies 80. Straciłem rachube
-
@Glut78 @Tester Odnośnie ścinki, jeśli roślina ciagle wypuszcza nowe włoski to znak, żeby jeszcze dłużej nią trzymać? I poleciliście mi żebym jeszcze trochę potrzymał, ale czy przez ten czas trichomy nie zrobią się w całości brązowe? Mam dylemat 😀
-
Tylko taki mały ślad na jednym topku. Co teraz najlepiej zrobić? Jak wytnę ten spleśniały kawałek to czy topek będzie się nadawał do smażenia? @WBB Przy łodydze nic nie widać, zrobiło się to przy samym wierzchu
-
Na jednym topku pojawiło się takie coś. Czy to może być pieśń? Jeśli tak to co w takiej sytuacji?
-
@Tester Nie wiem dokładnie, ale jakoś przełom czerwca/lipca zaczęła kwitnąć
-
Cześć Pod lupą trichomy mleczno-bursztynowe (przewaga mleka), a liście powoli żółkną. Wszystko mi podpowiada żeby robić kosę, ale zastanawiam się czy topy jeszcze trochę nie napuchną. Podpowie ktoś co robić?
-
@Lasir Przywiązałem nią do cienkiego patyka, póki co trzyma się stabilnie. Dzięki za pomoc! 🙂
-
Cześć. Jedna kilkudniowa roślinka niestety złamała się. Pod odpowiednim kątem jest w stanie sama ustać w pionie, ale wystarczy tylko delikatnie nią ruszyć i od razu opada. Samo złamanie nie wygląda groźnie. Co w takiej sytuacji trzeba zrobić? Przywiązać nią do jakiegoś patyka, tak żeby była w pionie? Zabezpieczyć jakoś miejsce złamania? I czy taki uraz jakoś negatywnie na nią wpłynie?
-
@Tester to juz sam nie wiem co robić, lepiej ścinać czy obserwować i czekać aż podrosną
-
@Tester a jest jakakolwiek możliwość żeby szczyty jeszcze trochę spuchły przy tej pogodzie?
-
@Tester znaczy szczyty są ale wcale mnie nie satysfakcjonują bo wiem że mogły by jeszcze podrosnąć, tylko pogoda na to nie pozwala. A jakby zrobić prowizorkę foliówkę? Pomogłaby coś?
-
Siemka Załóżmy hipotetycznie że ktoś obsadził spot lecz spóźnił się około 1 miesiąca. Niestety warunki atmosferyczne są bardzo niekorzystne czyli 10-15°c w dzień, poniżej 10°c w nocy a na domiar złego duże opady i brak słońca. Pomidory są dosyć małe ale mają całkiem fajne i aromatyczne szczyty. Z prognoz pogody można wywnioskować że raczej się już nie polepszy. Co w takiej sytuacji należałoby zrobić? Męczyć pomidory na spocie jeszcze chociaż 2 tyg, czy kosa pod topa?