Skocz do zawartości

Johny

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

2 Neutral

O Johny

  • Tytuł
    Początkujący
  1. No to tak jak napisałem, tak zrobiliśmy i jak już wcześniej podkreslaliście, winą za całe zło nie była e-faja tylko słabej jakości odpał'. Po odpaleniu dobrego produktu pozamiatało nas dosyć konkretnie. Także dziękuję wszystkim za odpowiedzi w temacie.
  2. Dokładnie tak zamierzamy zrobić, bo to była jedyna rzecz w tym dniu, która została przez nas dodatkowo wprowadzona do ceremonii" cotygodniowego palenia. W piątek zamierzamy to przetestować,więc jakoś w sobotę podzielię się naszymi obserwacjami. Dzięki raz jeszcze za wszystkie odpowiedzi.
  3. @Zielone krainy a mógłbyś podać przykładowo, jakie potencjalnie związki w olejkach mogą hamować doznania? I czy taki Glikol propylenowy może być jednym z tych składników?
  4. Właśnie dlatego sami się zdziwiliśmy, tym bardziej że większość ludzi raczej pozytywnie się wypowiada na temat stosowania wapo z różnymi kombinacjami. Dzięki @Zielone krainy za odpowiedź.
  5. @Zielone krainy napisze raz jeszcze, olejek był zwykły bez cbd, bez thc po prostu zwykły olejek z dodatkiem aromatu mango. O właściwościach CBD czytałem nie raz, że właśnie powoduje neutralizację różnych substancji.Ale takowego nie mieliśmy. Dlatego pytanie brzmiało czy jest możliwość aby zwykły olejek + waporyzator mógł tworzyć cokolwiek w postaci filtra" na płucach a tym samym powodować zmniejszenie doznań?
  6. Johny

    Witam!

    Witam wszystkich serdecznie, jestem Johny, jak już w pewnym temacie ( w którym to chciałem zaczerpnąć informacje ) napisałem, od paru lat palimy sobie w gronie 4 osób Marię, z racji tego że mieszkamy w bardzo fajnej górzystej lokacji, to naszą ulubioną atrakcją jest wykorzystywanie terenu w celu łączenia" się człeka z naturą. To tak w skrócie. 😁
  7. @Zielone krainy Smok Rigel, z tym że może źle to wytłumaczyłem, z waporyzatora paliliśmy jakiś zwykły olejek mango ( nic co miałoby w sobie thc) po prostu testowaliśmy jak działa ten cały waporyzator, a później zapaliliśmy jointa normalnie i tak jak mówię, ku naszemu zdziwieniu zero bani.
  8. Kupujemy towar na zmianę od lat od tych samych ludzi.Kumpel załatwia od znajomego w pracy ( dodam od razu, że mieszkamy za granicą i zioło jest w czystej postaci z każdego sortu ) a ja od swojego.
  9. Witam forumowiczów, otóż mam takie pytanie, od paru lat co tydzień palimy sobie ze znajomymi tak 2-3 jointy w 4 osoby, w naszym rytuale stosunkowo nic się nie zmienia, pijemy sobie do tego piwo i wszystko było ok do momentu aż kumpel postanowił kupić waporyzator ze względu na chęć zminimalizowania palenia papierosów, wypiliśmy po 1 piwie i zaczęliśmy testować" ten cały waporyzator, po jakimś czasie stwierdziliśmy, że dosyć tej "zabawy" i idziemy w końcu sobie zapalić coś normalnego, ku naszemu zdziwieniu nic nas za pierwszym razem nie pacło, więc postanowiliśmy zapalić po jakimś czasie 2 i tak dochodzimy do sytuacji w której wypaliliśmy 4 jointy i nie poczuliśmy w zasadzie nic, pytanie jest następujące, czy stosowanie waporyzatora z jakimikolwiek olejkami w trakcie palenia tworzy jakiś "filtr" ochronny na płuca, przez co nie czuć w ogóle fazy? Ja stwierdziłem że może tak być, kumpel jednak upiera się przy tym, że towar wywietrzał chociaż trzyma go w tym samym miejscu od lat i nigdy wcześniej nie było takich sytuacji. Ktoś miał może z czymś takim styczność? Z góry dzięki za odpowiedź - Johny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...